To najpiekniejsze....
Szczesliwa... tyle... jest cudownie... naprawde...
..nie mogę w to uwierzyc..
..odnalazłeś mnie..
..kiedy nikt inny nie szukał..
..kochasz mnie widząc to..
..czego inni nie mogą zobaczyć..
..w końcu czuję że żyję..
..odnalazłeś mnie..
..chociaż nie raz dotykam dna..
..dla ciebie odbijam się..
..i chociaż popełniam tyle błędów..
..w cierpieniu poznałam sens..
..odnalazłeś mnie..
..choć nie szukałam miłości..
..jesteś moją jedyną nadzieją..
..odnalazłeś mnie..
..i pokazałeś kim naprawdę jestem..
..otworzyłeś szeroko moje oczy..
..znalazłeś mnie..
... by zyć..
..pokochałeś mnie.. :*:*
..kiedy nikt inny nie szukał..
..kochasz mnie widząc to..
..czego inni nie mogą zobaczyć..
..w końcu czuję że żyję..
..odnalazłeś mnie..
..chociaż nie raz dotykam dna..
..dla ciebie odbijam się..
..i chociaż popełniam tyle błędów..
..w cierpieniu poznałam sens..
..odnalazłeś mnie..
..choć nie szukałam miłości..
..jesteś moją jedyną nadzieją..
..odnalazłeś mnie..
..i pokazałeś kim naprawdę jestem..
..otworzyłeś szeroko moje oczy..
..znalazłeś mnie..
... by zyć..
..pokochałeś mnie.. :*:*
__________________________________________
Wczoraj duzo rozmawialismy sobie o przyyszlosci. Ja jako przyszla pani magister farmacji <daj Boze> zamierzam wyrwac sie z tego naszego zasciankowego zadupia i ruszyc w swiat, niestety moj misek ma inne perspektywy co przez 5 lat nie ulatwi nam budowania wspolnej przyszlosci... uslyszlam wtedy cos pieknego od mojego kochanego: jego brat powidzial ze bedzie mu mawet na paliwo dawal byle by tylko nie zmarnowal tego pieknego co ma, czykli mnie... bardzo sie balam o ta nasza przyszlosc al eteraz... szczesliwa jestem a swiat lezy u mych stóp:):)